Autor |
Wiadomość |
Matthew |
|
 |
Serena |
Wysłany: Nie 16:42, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Ale z ciebie sztywniak. W dodatku albinos! Co by powiedziała babcia? To ja już wolę twoje kolega- rozejrzała się szukając Glizdogona |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Nie 14:33, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Voldek spojrzal na nia, a potem na BigMaca.
-Co to?-Zapytal
-BigMac.-Hiltonka usmiechnela sie-Sprzedaja w McDonaldzie, tylko mi nie mow, ze nigdy tego nie jadles-Zasmiala sie, ale widzac wsciekly wzrok Voldka powiedziala... |
|
 |
Serena |
Wysłany: Nie 14:22, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
...anemię sierpowatą. A ty jakis blady jesteś, niedożywiony czy co? - powiedziała podając mu BigMaca. |
|
 |
Ania Mania |
Wysłany: Nie 14:03, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
-To jest choroba...że ktoś, poprostu zapomina o ważnych rzeczach -Paris zmyślała jak najęta -lepiej wypij Bilibil. To środek na... |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Nie 13:32, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
...kretyna.
-A co to za choroba?-Zapytal zaczekawiony Voldek.
-YYYy...-Paris wpadla w zaklopotanie-... |
|
 |
Ania Mania |
Wysłany: Nie 11:56, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
tak napradę sama nie wiedziała jak ta choroba się nazywa...
-Kłepot...Pkleptom...Kołoplatumis! To właśnie Kołoplatumis-Paris udawała znawczynię, choć tak naprawdę, wymyśliła tą chorobę, by zrobić z Voldka... |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Nie 0:15, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Nie placz!-Paris poglaskala go po glowie-Jak chcesz to pomoge walczycCi z ta choroba.
-Jaka choroba?-Zapytal zdenerwowany Voldziu.
-To sie nazywa klepto...-Paris nie dokonczyla, bo... |
|
 |
Ania Mania |
Wysłany: Nie 0:13, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
powiedział załamujący się głosem:
-Ja...Ja..Ja ukradłem! Wstyd mi za to - powiedział i się popłakał (na serio xD) |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Nie 0:11, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Jesli tak to, powiedz mi prosze gdzie mozna kupic najtaniej?
Paris spojrzala sweetowsko na Voldzia, a on... |
|
 |
Ania Mania |
Wysłany: Nie 0:09, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
zapytała:
-Czy używasz pasy Sesodyne? Jeśli tak to... xD |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Śro 17:00, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
... ale, mial jednego bialego, ktory od razu przykul uwage Paris. Spojrzala sie slodko na Voldzia i... |
|
 |
Nicole(kabel XD) |
Wysłany: Śro 15:51, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
zawadzają mu wejście grubą Paris
-przed moim wyjściem była chuda
-Zapomniała wziąść tabletek maskujących-Vlodzi wyszczezył swoje nikłe zółte ząłbki, ale... |
|
 |
czarna (kontakt xD) |
Wysłany: Śro 14:45, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
Poszedl do cukierni po ciasteczka do herbatki. Juz na miejscu spotkal... |
|
 |
Nicole(kabel XD) |
Wysłany: Śro 18:13, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
ośmieszyła go przd kolegami
-Glizduśu mój kochany przynieś nam herbatkę
-Dobrze Voldziuśu
Zanim zdążył przynieś to.... |
|
 |
Nellka |
Wysłany: Czw 22:18, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Paris zaróżowiła sie lekko i uderzyła go z liścia (XD). Voldzio sie wkurzył i rzucił w nią Kadavrą, bo ... |
|
 |
phila |
Wysłany: Czw 19:27, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
-jednak to nam nie przeszkadza w bliskim kontakcie- Voldzio zrobił maślane oczka i był zadowolony na myśl o różowym biustonoszu Paris... |
|
 |
Nicole(kabel XD) |
Wysłany: Czw 18:06, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
-oczywiście, jak mogłam nie przypomniec sobie wcześniej-Paris spojżała wyczekująco na nich
-chyba nie, ja j€ż nic nie wiem |
|
 |
Hermiona |
Wysłany: Czw 17:03, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
...ja was znam z programu telewizyjnego, czy wy czasem nie graliście kurczaków?- Paris spojrzała wyczekująco...po pewnym czasie odezwał się... |
|
 |
Nicole(kabel XD) |
Wysłany: Czw 15:50, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Paris stała i nadla patrzyła się i próbowała sobie przypomieć z kąd ich zna
-Ejj, ja was znam z... |
|
 |
Olunia |
Wysłany: Czw 15:32, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
a Glizdek na to
-yyy przecież to jest Paris H !! - krzyczy i ze strachem ucieka <lol> |
|
 |
Nellka |
Wysłany: Czw 15:31, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Glizdogon spojrzał na kobite i uśmeichając się pod nosem mruknął coś niezrozumiale. Ona patrzała na obu z przerażeniem odgrzebując wspomnienia z nimi związane. Znała ich... |
|
 |
phila |
Wysłany: Czw 15:17, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
... i nagle znikąd pojawia się Glizdogon:
-cze, voldek! Patrz jaką laskę wyrwałem- i pokazuje mu zdjęcie Jęczącej Marty.
-a patrz jaką ja- odpowiada piskliwie Voldzio i wsakzuje na kobietę obok... |
|
 |
Nellka |
Wysłany: Czw 11:53, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Krzyknęła z przerażaniem, gdy ten zrobił kilka kroków w jej strone i ... |
|
 |
phila |
Wysłany: Czw 9:23, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
i zobaczyła, że są czerwone, jego ciało się zaczęło zmieniać i upodobniać do Voldia |
|
 |
Hermiona |
Wysłany: Śro 21:44, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
Jakiś podobny do znajomego lekarza...przyjrzała mu się uważnie...był ładniejszy od Clarka. Idealne ciało i rysy twarzy...spojrzała mu w oczy i... |
|
 |
Nellka |
Wysłany: Śro 21:35, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
podbiegła do niego i zuciła mu się na szyję.
-Clark! Oh Clark, jak dawno Cie nie wiedziałam! - ledwo brała oddech miedzy obcałowywaniem go, a słowami. Nagle zobaczyła, że ten mążczyzna to wcale na Clark, ale jakiś.. |
|
 |
Hermiona |
Wysłany: Śro 21:30, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
Nagle jej oczom ukazał się mężczyzna. Stał samotnie na molo. Kobieta nie zwlekała i... |
|
 |
Nellka |
Wysłany: Śro 21:26, 11 Paź 2006 Temat postu: Nasza hostoria |
|
Każdy dopisuje po kawałku , tak żeby tworzyło to jedno opowiadanie
Był piękny sierpniowy poranek.
Mloda kobieta przechadzała sie brzegiem plaży wpatrzona w spokojną taflę morza przed nią. Nagle.. |
|
 |